Przeglądając zdjęcia w internecie czy na instageamie, zauważyłam, że wiele dziewczyn ma dość jasno określony styl. Wnętrza ich szaf są spójne i widać, że coś dominuje. Zastanowiłam się nad sobą i stwierdzam, że popadam w skrajności. Najprostsze ubrania wiszą koło tych bardzo zdobionych, z cekinami, aplikacjami, ćwiekami innymi udziwnieniami. Nie jestem też szczególnie oddana konkretnym barwom, znajdziecie u mnie zarówno czernie jak i pastele, neony, szarości. Od wyjątkowo dziewczęcych sukienek, po te imprezowe, poprzez spodnie z dziurami, skórzane kurtki i eleganckie płaszcze. Nie wiem czy to brak zdecydowania czy różnorodność. Czasami czuje się jak gdybym miała kilka osobowości i każda z nich chciała się wyrazić innym ubiorem. Co więcej, to dotyczy tak samo muzyki jak i filmów jakie wybieram. Różnie możecie określać mój styl, ale na pewno nie nazwałabym go konkretnym czy spójnym.
Kim chciałabym dzisiaj? Ciężko powiedzieć. Sukienka jest prosta i dość elegancka, ale nadaje się na co dzień. Czuje się w niej bardzo kobieco, odrobinę jak perfekcyjna pani domu. Można by było powiedzieć, że z dodatkami nie szalałam, ale w samochodzie miałam żakiet cały wyszywany cekinami. Gdyby było trochę chłodniej stylizacja nie byłaby już taka skromna. Buty i torebkę wybrałam w delikatnych kolorach, bez kontrastów. Moim zdaniem pudrowy róż ślicznie komponuje się z granatem.
zdjęcia: Martyna
sukienka: river island | buty: czasnabuty | torebka: zara | okulary reserved
świetna sukienka :)
OdpowiedzUsuńnie pasuje ci ta sukienka bo masz rozbudowane barki
OdpowiedzUsuńJasne, że może Ci się nie podobać, ale rozbudowane barki? Moim zdaniem nie pasowałaby ona dziewczynom o szerokich barkach. Ja takich nie mam. Moje są wyrzeźbione ćwiczeniami, więc jak najbardziej jest co pokazywać :)
UsuńUlala, Ania! W tej sukience wyglądasz jak milion dolców! :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny kolor butów ;]
OdpowiedzUsuńcudowna torebka! :)
OdpowiedzUsuńzakochałam się w butach i sukience!:)
OdpowiedzUsuńMoże i są wyrzeźbione ćwiczeniami Twoje ramiona ale nie pasuje Ci ta sukienka, gdyby miała rękaw czy szersze ramiączka było by naprawdę dużo lepiej ;) W dodatku, że sukienka sama w sobie jest bardzo ładna.
OdpowiedzUsuńZgadam się w 100%, też mi się nie podoba jak na Tobie leży, masz za cieżkie barki do tej sukienki, mam wrażenie, że cie pogrubia,
Usuńpozdrawiam L.
Masz rozbudowane barki ale to nie jest wadą .Samozachwyt ,że są wyrzeźbione ćwiczeniami jest z lekka na wyrost
OdpowiedzUsuńChyba nie wiesz czym jest samozachwyt ;) Bardzo dużo ćwiczę i widzę jak się przez to zmienia moje ciało. Nie jest jeszcze takie jakbym chciała i w samozachwyt nie popadam z pewnością. Szerokich barków nigdy nie miałam i nie mam, bez znaczenia czy jest to dla kogoś wada czy zaleta. Jak napiszesz, że mam krótkie nogi to nie zaprzeczę. Nie chodzi o to żeby negować czyjeś komentarze ;)
UsuńNo mam właśnie odczucie ,że o to chodzi.Dobrze zatem , niech będzie tak jak ty uważasz - nie masz szerokich , takie zatem wrażenie sprawia ta sukienka.Lepiej ? Czy też się z tym nie zgodzisz co ja widzę i jakie to na mnie sprawia wrażenie ?
UsuńNiesamowite jak to mierzi ludzi, kiedy człowiek jest z siebie zadowony i się sobie podoba. Mylicie samozachwyt ze świadomością swoich zalet i akceptacją.
UsuńPrzecież nie zmienię Twojej opinii ;) Każdy jakąś tam ma.
Usuńsukienka ładna, stylizacja ok, ale nie wyglądasz w tym dobrze. może i to Twój rozmiar, ale wygląda jakby skurczyła się w praniu. jesteś jeszcze młoda i szukasz swojego stylu i fasonów. ja też kiedyś ubierałam to co mi się podobało nie zwracając uwagi, czy pasuje to do mojej figury i czy dobrze wyglądam. wszystko przychodzi z czasem :)
OdpowiedzUsuńpiękny zestaw!! bardzo kobieco :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam live-style20
wow wyglądasz świetnie !
OdpowiedzUsuńskąd bransoletki? :)
OdpowiedzUsuńRóżowa jest z www.bizuterka.pl, czerwona z LiLou, a niebieska z Dubaju :)
UsuńO matko! Jak dobrze! Kamień z serca, bo już myślałam, że tylko ja mam rozdwojenie (a raczej rozpięćdziesiątnienie) jaźni jeśli chodzi o ubiór i zawartość szafy ;-) I też uważam, że pudrowy róż pięknie łączy się z granatem. Ślicznie i kobieco!
OdpowiedzUsuńKurcze dziewczyny powyzej maja racje...przepraszam, ale Twoje barki nie wygladaja na wyrzezbione! wrecz przeciwnie!
OdpowiedzUsuńja tez sie z tym zgadzam !!!
Usuńa nogi masz jak dwie kłody....
Trochę krzywe jak na kłody :P
UsuńŚliczna torebka, wyglądasz świetnie :)
OdpowiedzUsuńAnia, co to za śliczny lakier na pazurkach?
OdpowiedzUsuńSally Hansen 374 Mauve Along :)
Usuń:) wyglądasz świetnie w tej sukience :)))
Usuńoj tam,nogi,barki ,ale jaka talia!!! 60 cm jak nic,ideał :)))
OdpowiedzUsuńpiękna sukienka :) idealna figurka;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie;)) woman-with-class.blogspot.com
nie widać żebyś dużo ćwiczyła.
OdpowiedzUsuńa przy pachach wylewa Ci się wręcz tłuszcz. mało apetyczne
No tak, zaraz ktoś napisze, że jestem tłuściochem :v
Usuńtłuściochem może nie, aczkolwiek Anonim ma trochę racji ;) pozdrawiam
UsuńNogi jak kłody, tłuszcz się wylewa, wielkie łapy itd. Ludzie, noszę rozmiar 32/34 a piszecie jakbym była jakąś wielką babą :O Trochę tego nie ogarniam... Nie mówię, że mam idealne ciało, ale wydaje mi się, że trochę na siłę próbujecie się do czegoś przyczepić. Nie jestem modelką, tylko blogerką a najmniejsza niedoskonałość jest zalewana falą hejtu. Cenie sobie Wasze opinie i wszelką krytykę, ale kwestia poziomu tłuszczu czy muskulatury w moim ciele nie powinna tutaj podlegać dyskusjom.
UsuńNie rozumiem Twojego oburzenia. Model sukienki totalnie nie pasuje do Twojej figury, i to jest po prostu fakt. Wygląda to tak jakby zaraz wszystko miało 'pęknąć'.. i już sama nie wiem, czy to wina fasonu sukienki, czy Twojej budowy. Nikt nie jest idealny, dlatego każdemu zdarzają się modowe wtopy. Poza tym bardzo ładne buciki i torebka :) pozdrawiam
UsuńA ja nie rozumiem dlaczego tego nie rozumiesz. Najwidoczniej jestem w sobie bardzo zakochana, bo nie zgodzę się z opinią powyższych anonimów odnośnie mojej figury. Modowa wtopa? Serio? Wtopa to jest np. założyć sukienkę prześwitującą. Chyba już trochę poniosło z tymi komentarzami...
UsuńTeż jestem zdania, że niestety nie wyglądasz korzystnie w tej sukience. Może i nie masz jakichś bardzo szerokich ramion ale sukienka mimo wszystko baaardzo je uwypukla. A talii rzeczywiście można zazdrościć ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Dominika
Ta sukienka ładnie podkreśla talię :)
OdpowiedzUsuńna brzuchu się przebija bielizna wyszczuplająca:) poza tym ok
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem sukienka ma za duże wcięcie i faktycznie optycznie sprawia , że wyglądasz a "przypakowaną ", ale generalnie połączenie bardzo mi się podoba - a w butach się zakochałam ! :) czytając komentarze o tluszczu i kłodach mam nieodparte wrażenie , że to ktoś z Twojego otoczenia - nie wiem dlaczego , ale tak so ie w pierwszej chwili pomyślałam. Każdy ma inną budowę i nie rozumiem ludzi którzy za wszelką cenę próbują znaleźć w kimś coś co może nie jest doskonałe , na tym się skupiają i wirtualnie próbują Cię skopać. Nie pierwszy raz Ania pokazuje nogi i można było wcześniej zrezygnować z wchodzenia na jej bloga żeby na nie nie patrzeć. Prawda jest taka , że pewnie żaden z powyższych anonimow nie ma w sobie tyle samozaparcia żeby regularnie ćwiczyć - co Ania robi -.i swoją frustrację wylewa na jej blogu. Nie jest to fajne- a wręcz żałosne i słabe.
OdpowiedzUsuńPoprostu nie widac po Tobie, ze nosisz rozmiar 32/34. Myslalam, ze ok. 38.I nie chce Ci dokuczyc. Taka Twoja uroda i tyle! nie ma w tym nic zlego! a tlusta to Ty nie jestes!!!
OdpowiedzUsuńNie mówię, że dziewczyny noszące 38 są jakieś duże, ale ja w takich ubraniach wyglądam jak w namiocie :O Zawsze wybieram najmniejsze rozmiary w sklepach i nie raz muszę je jeszcze zwężać ;)
Usuńznam ten ból,jestem koścista(to mój kompleks)...dobrze,ze mam tanią krawcową ;) wszystkie ciuchy w roz.34 zmniejszam ,a o roz.32 trudno ;(
Usuńsukienka trochę nie w moim typie, ale szpilki i okulary masz obłędne :)
OdpowiedzUsuńAnia,super sexy!Chyba Ci co piszą negatywne komenty mają kompleks małych piersi,a o ramionach,barkach,nogach to już nie wspomnę,bo nie ma lepszego widoku niż biuścista ładna blondynka w krótkiej sukience;)Tak wiem Anka miała zrobić zdjęcie w habicie,ale siostra zakonna powiedziała,że za ,,żadne skarby" nie pożyczy,bo habit szyty na zamówienie przez Watykański Dom Mody według projektu Giorgio Armani.Dolce&Gabbana też chcieli szyć habity,bo to dobry biznes,ale Armani ma dłuższą historię,a Watykański Dom Mody stawia na tradycjonalizm:)
OdpowiedzUsuńNawet jeżeli miałabyś te "szerokie bary" to i tak świetnie wyglądasz - niejedna dziewczyna pozazdrościć Ci może takiego wyglądu;)
OdpowiedzUsuńSuper wyglądasz ;)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna sukienka :) świetnie na Tobie leży :) a figury nie jedna dziewczyna może Ci pozazdrościć :)
OdpowiedzUsuń