Kiedy nie muszę ładnie wyglądać odstawiam na bok szpilki i sukienki. Choć przyznam, że nie jest to moja ulubiona wersja siebie, to jednak sprawia mi przyjemność od czasu do czasu założyć za dużą bluzę, zwinąć włosy w niechlujnego koczka i nie martwić się czy się zabrudzę głaskając kota sąsiadów.
bluza - SheIn
szorty - Mango
trampki - Converse
zegarek - Daniel Wellington