Wyjazdy, uczelnia oraz częste
ćwiczenia ostatnio pochłonęły mnie do reszty. Przed chwilą wróciłam do domu,
czekając na chińszczyznę postanowiłam napisać dla Was nowy post. Nie wiem jak
Wy, ale ja należę do bardzo niezdecydowanych osób i kiedy jestem głodna, nawet
nie wiem na co mam ochotę. Ostatnio trafiłam na stronę foodpanda, która rozwiązuje mój problem.
Dzisiejsza stylizacja jest
taką moją codzienną, kiedy nie mam potrzeby się stroić. Mimo, że jestem
zwolenniczką aktywnego trybu życia, uwielbiam kiedy się dużo dzieje i nie mam
czasu na lenistwo, miło jest czasem nie mieć konkretnego planu. Lubię takie
spokojne dni. Jeansy, bluza, na wierzch cienka parka. Nic takiego, mam się czuć
po prostu swobodnie. Chociaż całość jest raczej na luzie, nie byłabym sobą zakładając
do tego buty sportowe. W szpilkach czuje się jednak najlepiej. Tak czuje się
najlepiej w ciepłe, wiosenne dni kiedy nie mam żadnych obowiązków.
zdjęcia: Ola