2 listopada 2013

Halloween

Może nie jestem największą imprezowiczką, ale kiedy powiecie mi o jakimś haśle przewodnim i wszelkiego rodzaju przebierankach, to nie ma mowy żebym odpuściła. Jedną z takich okazji jest Halloween. W tym roku byłam na dwóch takich imprezach, co było jednoznaczne z dwoma strojami. Na pierwszej, środowej imprezie, organizowanej w gronie znajomych z uczelni miałam na sobie strój pokojówki. W czwartek przebrałam się za pannę młodą. Już dawno tak dobrze się nie bawiłam! Ciesze się, że tym razem wszyscy byli przebrani (w zeszłym roku byłam jedynym dziwadłem w towarzystwie). 
Świętowaliście w tym roku Halloween? Co myślicie o takich zabawach? :)















Instagram