W sezonie jesienno-zimowym krata jest jednym z najmocniejszych trendów. Wciąż chodzi za mną zakup sukienki w takim wzorze, jednak zdecydowałam się jedynie na drobne akcenty. Szalik zgapiłam od Martyny. Strasznie mi się spodobał kiedy zobaczyłam go u niej po raz pierwszy i nie mogłam się powstrzymać przed zamówieniem takiego samego. Bardzo lubię takie duże, trochę przypominające koc szaliki. Ponieważ, nie czułabym się najlepiej w bluzie, która jest cała w kratę, zdecydowałam się na taką, która ma ten wzór jedynie na ramionach o z tyłu. Zwyczajna czarna bluza, a jednak numerek na plecach i krata sprawiają, że nie jest taka nudna. Całą reszta została stonowana i dość klasyczna. Na uczelni muszę się czuć swobodnie, więc takie zestawy lubię najbardziej.
płaszcz: Oasap | bluza: FrontRowShop | spodnie: stradivarius | buty: stradivarius | szalik: FrontRowShop | torba: river island