Witajcie Kochani! Mimo, że zima w tym roku była wyjątkowo łagodna, zawsze czekam na te dni kiedy można wyjść w ramonesce i czółenkach czy balerinkach. I w końcu się doczekałam!
Idąc przez miasto widzę jak co niektórzy za bardzo poczuli wiosnę i paradują w krótkim rękawku, a nawet w krótkich spodenkach. Brrr! Trochę cierpliwości nie zaszkodzi, lepiej stopniowo przechodzić od ciepłych płaszczy przez lżejsze kurteczki, aż do letnich sukienek. Etap zamiany botków na balerinki na ten czas w zupełności mnie zadowala :)
zdjęcia: Ola
ramoneska: zara | top: new yorker | torebka: reserved | spodnie: bershka | buty: mango