Jakiś czas temu zdał mi ktoś pytanie na Asku o nazwę mojego bloga. Podobno kojarzy się kulinarnie, ale sama nie wyglądam na osobę, która potrafi gotować. Otóż nazwa ma więcej wspólnego z kosmetyki niż z jedzeniem, a gotować potrafię całkiem nieźle ;)
Dziś przygotowałam dla Was instrukcję krok po kroku jak wykonać moje ulubione jedzenie. Makaron z łososiem i fetą mogłabym jeść na okrągło i chyba by mi się nie znudził. Podobno każdy podaje ten przepis dalej (nic dziwnego, bo jedzenie jest przepyszne!), więc ja podzielę się nim z Wami na blogu.
Składniki:
pół cytryny
oliwa z oliwek
trzy ząbki czosnku
pieprz
150 g wędzonego łososia
ser feta
świeża bazylia
makaron
Na początek wyciskamy sok z cytryny.
Dodajemy oliwę, mniej więcej tyle ile uzyskaliśmy soku z cytryny.
Następnie dodajemy pieprz.
Wyciskamy czosnek. W zależności id tego czy go lubicie, możecie dodać go mniej lub więcej.
Wszystko dokładnie mieszamy żeby uzyskać coś w rodzaju sosu.
Następnie kroimy łososia na małe kawałki i dodajemy do gotowej mieszanki.
To samo robimy z fetą.
Tego najbardziej nie lubię, nigdy nie wychodzi mi równa kostka ;)
Dodajemy pociętą bazylię.
Wszystkie składniki mieszamy.
Dodajemy ugotowany makaron. Nie ma znaczenia jaki wybierzecie, możecie użyć swojego ulubionego.
Pod wpływem ciepła makaronu feta delikatnie się rozpuści.
Wszystkie składniki bardzo dokładnie mieszamy.
Gotowe! Jest to bardzo proste danie, które każdy bez problemu będzie potrafił zrobić. Możemy je podawać na ciepło, zaraz po dodaniu makaronu lub na zimno.
Smacznego!
Super! Na pewno jest smaczne, wyprobuje przy najblizszej okazji ;)
OdpowiedzUsuńłososia sie je surowego?
OdpowiedzUsuńPrzecież jest wyraźnie napisane, że łosoś jest wędzony.
UsuńSurowy owszem, ale tyko w sushi ;)
chętnie spróbuje Twojego przepisu :) wygląda smacznie
OdpowiedzUsuńwygląda smacznie, wypróbuje ten Twój przepis :)
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbuję, bo uwielbiam i łososia i fetę :)
OdpowiedzUsuńprzepysznie wyglada;)
OdpowiedzUsuńMasz cholernie prześwietlone zdjęcia przez co prawie nie widać szczegółów. Popracuj nad tym bo zdjęcia są straszne...
OdpowiedzUsuńA jakie szczegóły chciałbyś tu oglądać? Wszystko co potrzebne jest widoczne. Nie wiem po sie czepiać. Nie mogę byc jednocześnie kucharzem, modelką i fotografem :p
Usuńmmm wygląda przepysznie, takiego połączenia jeszcze nie próbowałam :)
OdpowiedzUsuńmmm, chyba wyprobuje jutro!!:D:)
OdpowiedzUsuńhttp://kasqqq94.blogspot.co.uk
Fajny przepis. Musze spróbować. Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńbalakier-style.pl
uwielbiam wszystko z tego przepisu dlatego na pewno spróbuję :) wezmę tylko ciemny makaron :)
OdpowiedzUsuńMniam jutro robię to na obiad ! <3
OdpowiedzUsuńmmmm mniam <3
OdpowiedzUsuńTwój przepis może być jednocześnie a'la sałatką. Uwielbiam takie kombinacje. Nie przepadam za łososiem, ale może to dobra okazja aby sie przełamać? :-)
OdpowiedzUsuńJa bym chętnie dodała jeszcze szpinaku do makaronu :)
OdpowiedzUsuńWspaniałości:) Uwielbiam łososia.
OdpowiedzUsuńZapraszam na moje początki:
http://kobiecy87.blogspot.com/
Za duzo cytryny prosze Pani, poza tym dobre
OdpowiedzUsuńByć może miałaś za dużą cytrynę :D Pół cytryny jest idealnie :)
UsuńZgadzam się z przedmówcą, wzięłam pół standardowej cytryny i to było za dużo - smak przyćmił pozostałe. Poza tym dobre.
UsuńSer feta do łososia? Danie widzę wyjątkowo szybkie, więc chyba zaserwuje w domu :D
OdpowiedzUsuń