Od dawna wyczekiwany bal już za mną. Może nie wszystko poszło zgodnie z planem, ale zamierzam wspominać tylko te udane momenty. Bardzo skromnie powiem, że moim zdaniem wyglądaliśmy razem idealnie. Mam nadzieje, że wszystkim spodoba się sukienka, a właściwie gorset i spódnica, które są całkowicie moim pomysłem :)
Na koniec pochwalę się artykułem o naszej studniówce gdzie na głównym zdjęciu zobaczyłam właśnie siebie. Bardzo miła niespodzianka. :)
szałowo wyglądałaś:)
OdpowiedzUsuńświetna ta woalka!
OdpowiedzUsuńjakbym Cię zobaczyła na żywo to bym padła :/, bardzo mi się nie podoba, przeżyć mogę tylko te rękawiczki, fajne są
OdpowiedzUsuńzjawiskowo wyglądałaś!
OdpowiedzUsuństrasznie mi się podoba!
shalafiornanza każdy ma swój gust a najwyraźniej nasz nie jest podobny, bo szczerze mówiąc mnie Twoje stylizacje jakoś na kolana nie powaliły a wręcz odwrotnie... Za to uważam, że masz bardzo ładne włosy.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
jak dla mnie przerost formy nad treścią. nie wiem na czym się skupić patrząc na tą stylizację. gorset ze spódnicą są bardzo strojne i nie potrzebują oprawy. a tu i rękawiczki i taśma na szyi i woalka i pióropusz na głowie, brakuje tylko kokardy an tyłku. podoba mi się fryzura, makijaż, no generalnie od szyi w dół Fizia Pończoszanka.
OdpowiedzUsuńjakby się przyjrzeć to mała kokardka na tyłku jest od wiązania gorsetu :)
OdpowiedzUsuńMi też sie nie podoba, za dużo wszystkie.
OdpowiedzUsuńWyglądałaś zabójczo!!!!
OdpowiedzUsuńszczerze-wyglądałas tragicznie. Jestes sliczna dziewczyną, ale strój jest straszny
OdpowiedzUsuń