17 marca 2014

Wiosenna stylizacja

Z wiadomości jakie od Was dostaje, wynika, że wszyscy już czekają na posty z nowym kolorem włosów. Zdjęcia pojawiły się już na facebook'u i instagramie. Mimo, że zmiana jest dość duża, zupełnie jej nie odczuwam. W dniu farbowania czułam się nieswojo i włosy wydawały mi się ciemniejsze niż w rzeczywistości. Obecnie mam kolor bardzo zbliżony do mojego naturalnego koloru, może minimalnie ciemniejszy. Osobiście nie rozumiem osób, które zasypały mnie wiadomościami o zatraceniu siebie poprzez zmianę koloru włosów. Moim zdaniem, nawet jeśli w przyszłym tygodniu zafarbuje się na rudo czy niebiesko, nie zmieni tego jaką osobą jestem. Przecież to nie pierwsza i na pewno nie ostatnia zmiana w moim wyglądzie. 
Przyznam Wam się, że ta stylizacja wyszła mi całkowicie przypadkiem. Miałam konkretną wizję jak wszystko ma wyglądać. Początkowo wszystkie dodatki miały być w kolorze baby blue, a jedynie sukienka miała pozostać kontrastująca. Pech chciał, że mój upatrzony żakiet został wykupiony, więc ruszyłam w poszukiwaniu jakiegoś zastępstwa. Nie mieściło mi się w głowie, że mogłabym założyć coś w innym kolorze, a jednak padło na ten w kolorze morskiej zieleni. Buty, które również miały być jasno niebieskie, zostały zamienione na te pastelowo różowe. Wszystko przez to, że kurier do mnie zapukał i przywiózł taką miłą paczuszkę. Przyznam Wam się, że mam okropny zwyczaj zakładania wszystkiego co nowe, nawet jeśli mam w tym chodzić tylko po domu. Po powrocie z zakupów w pierwszej kolejności przymierzam wszystko i cieszę się jak dziecko. W ostateczności niebieskie pozostały jedynie detale, czyli naszyjnik i paznokcie. Mimo, że nie udało mi się stworzyć zamierzonego efektu, takie połączenie również przypadło mi do gustu.
Wiosna póki co bawi się z nami w kotka i myszkę. Raz jest niesamowicie ciepło, tak jak w ubiegły czwartek, kiedy robiłam te zdjęcia. Innym razem jest zimno, wieje i pada deszcz (a nawet śnieg), tak jak dzisiaj. Wszyscy wokół kichają, kaszlą i żalą się na przeziębienie. Niestety ja również.












zdjęcia: Martyna

żakiet: zara | sukienka: zara | płaszcz: stradivarius | buty: czasnabuty | torebka: Oasap

41 komentarzy:

  1. świetnie wyglądasz! bardzo Ci ładnie w nowym kolorze włosów:)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja tez mam taki zwyczaj, ze od razu zakladam nowo kupione ubrania ;D nawet potrafie w kozaczkach chodzić po domu :)
    najlepiej mi się uczy chodzac po pokoju w szpilkach i mowić wszystko na głos :) zwłaszcza nauka historii jakoś łatwiej (przynajmniej tak mi sie wydaje) wchodzi mi do glowy :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Ładny, naturalny kolor włosów:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pięknie :)
    Ładny makijaż. Co użyłaś?

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziękuje :)
    Pytasz o oczy czy twarz? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczy i twarz :)

      Usuń
    2. Użyłam podkładu z Estee Lauder Double Wear, pudru transparentnego z Pupa, bronzera i rozświetlacza z paletki do konturowania Sleek, różu z wibo (ale nie polecam, ma tylko ładny kolor). Oczy malowałam cieniami z paletki Gosh i użyłam tego samego rozświetlacza co na policzkach. Brwi są podkreślone "brwiami w butelce". Użyłam też eyelinera żelowego i tuszu z Maybelline. Szminka jest z Rimmel numer 101 :)

      Usuń
    3. I jest xtra! Tak trzymaj :)

      Usuń
  6. wygldne buty? maja 11cm dlatego pytam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Póki co byłam w nich tylko raz na jakieś cztery godziny, więc dużo powiedzieć nie mogę. Nie obtarły mnie i czułam się w nich bardzo dobrze. Mam nadzieje, że tak pozostanie :)

      Usuń
  7. Fantastyczny naszyjnik i marynarka :) Świetny kolorek :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Powiało świeżością i wiosną! Sukienka powala na kolana <3

    OdpowiedzUsuń
  9. Ladnie Ci w tych wloskach ;) naszyjnik przepiekny ♡

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękna kolia! Gdzie ją kupiłaś?;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo ladny kolor wlosow, moim zdaniem lepiej Ci w tym kolorze niz w blond :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje :) Nadal jestem blondynką, tylko teraz mam ciemny odcień :)

      Usuń
  12. Kolor świetny:) duzo lepiej teraz wyglądasz;) nie widzi mi sie tylko dół sukienki ;) ale za to żakiet jest piękny, mozna wiedzieć ile kosztował?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mam pojęcia ile kosztował. Pożyczyłam go od koleżanki, ale ona kupiła go już bardzo dawno :)

      Usuń
  13. Ślicznie ci w tych włosach , sukienka i buty fantastyczne !!!

    OdpowiedzUsuń
  14. poćwicz nad nogami

    OdpowiedzUsuń
  15. śliczny kolor włosów <3 świetnie wyglądasz !

    OdpowiedzUsuń
  16. zestaw niezwykle elegancki, ciekawy fason sukienki :-)

    OdpowiedzUsuń
  17. Piękna, kolorowa marynarka. Jest idealna dla Ciebie, bo to Twój styl!

    OdpowiedzUsuń
  18. wyglądasz dużo dużo lepiej w tym kolorku ! Wydobył z Ciebie całą urodę :) w tamtych jakoś zanikałaś , wyglądałaś na zmęczoną, bladą itp. Tak trzymaj!

    OdpowiedzUsuń
  19. buty zamienilabym na czarne ;) poza tym naszyjnik piekny! :) ile wazysz Aniu?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz jestem w trakcie zrzucania zimowych kilogramów, ale staram się nie ważyć. Myślę, że po zimie ważę coś ok 50 kg :)

      Usuń
    2. 50 kg?! to bardzo mało ważysz,ile masz wzrostu?

      Usuń
    3. Jestem bardzo niska, mam tylko 157 cm. 50 kg to moim zdaniem w porządku waga. Przed wakacjami ważyłam 45 kg, ale to zdecydowanie za mało, najlepiej się czułam ważąc 48 kg. Teraz bardziej mi zależy na wyrzeźbieniu sylwetki niż utracie kilogramów dlatego staram się nie ważyć :)

      Usuń
    4. dokładnie i tego się trzymaj,nie dieta a ćwiczenia :)

      Usuń
  20. Skąd ten naszyjnik? Jest przepiękny

    OdpowiedzUsuń
  21. jaki to jest dokładnie kolorek włosów ja mam jasny brąz i chciałabym uzyskac taki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem jaki to numer farby, włosy farbuje u fryzjera. Na pewno z londy :) To taki ciemny blond, ale umiem dokładnie określić :)

      Usuń
  22. Pięknie wyglądasz w tym kolorku Aniu! A zestaw jak zawsze świetny :)

    OdpowiedzUsuń
  23. podoba mi sie sukienka, a biżuteria♥ jednak wole Cię w jaśniejszych włosach.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń