19 czerwca 2015

Kobaltowa sukienka i czarne sandały na obcasie

 Witajcie! Wielkimi krokami zbliżam się do zakończenia letniej sesji egzaminacyjnej. Nie wiem czy macie podobnie, ale zawsze pomiędzy egzaminami mam najwięcej chęci i pomysłów do robienia rzeczy zupełnie niezwiązanych z uczelnią. Niezmiennie kieruję się zasadą: "po sesji" jako termin powrotu do życia i opanowania świata. Dziś piszę do Was z nad notatek z przestępstw gospodarczych oraz anatomii i powtarzam, że jeszcze tylko jutro będzie ciężko, a później mogę wszystko. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że w praktyce zawsze znajdzie cała masa innych obowiązków, które plany i postanowienia odłożą na późniejszy termin. No cóż, zawsze milej się uczyć z przekonaniem, że jednak się uda. Powodzenia na egzaminach!







 zdjęcia: Zuza

sukienka: sheinside | szpilki: zara | torebka: f&f

29 komentarzy:

  1. Dół sukienki prześliczny, całość naprawdę genialna :)
    Pozdrawiam serdecznie, Mój blog/ KLIK :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam koronkowe sukienki! Ta jest przepiękna, wyglądasz ślicznie :) A za studiami czy sesją.. czasem nawet tęsknię.

    OdpowiedzUsuń
  3. Sukienka jest świetna, ma super kolor!

    Zapraszam na nowy post:
    http://zielynskap.blogspot.com/2015/06/zajecia-z-elementow-makijazu.html

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudownie wyglądasz, bardzo pasuje Ci ten kolor sukienki :-) Co studiujesz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziennie zarządzanie i zaocznie chodzę do szkoły policealnej na kierunku kosmetyka :)

      Usuń
  5. Piękna sukienka! Ale buty zdecydowanie skracają Ci nogi :( I ramiona do poprawy! Ćwicz na nie i będzie bosko Aniu! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie o to chodzi, że ćwiczę i mam umięśnione ramiona :)

      Usuń
    2. Dziwne, bo na 3 i 4 zdjęciu wyglądają po prostu na upasione... Ja tam mięśni nie widze.

      Usuń
    3. Przecież nie chodzę z napiętym bicepsem cały czas :D Jak na kobietę mam za mało tkanki tłuszczowej za to całkiem sporo mięśniowej. Mówię to na podstawie robionych badań a nie swoich wymysłów ;)

      Usuń
    4. Teraz to trochę odlatujesz. Przecież gołym okiem widać jak ktoś jak ktoś ma za mało tkanki tłuszczowej i wtedy nie wygląda się jak Ty na tych zdjęciach. Nie będę pisać, że coś masz "upasione" bo przecież dobrze wyglądasz, ale do wyniku ze zbyt mała ilością tkanki, który opisujesz to daaaleka droga.

      Usuń
    5. Ilość tkanki tłuszczowej jest liczona procentowo a skoro mam dużo mięśni to wiadomo, że nie będę wyglądać jak szkielet. Gdybym załóżmy miała mniej mięśni a tyle samo tkanki tłuszczowej co teraz, to byłabym mniejsza a jednocześnie procentowo ilość tłuszczu byłaby większa. Nie musisz mi wierzyć, ja mam wyniki badań dokładnie rozpisane.

      Usuń
    6. Wiem jak się oblicza procent tkanki tłuszczowej, zmierzam tylko do tego, że kompletnie nie wyglądasz jak osoba na niskim bf. Napięte, czy rozluźnione, mięśnie będą widoczne pod warunkiem, że nie przykrywa ich tłuszcz. Pewnie, że przy mniejszej ilości mięśni byłabyś drobniejsza przy takiej tkance tłuszczowej, ale nad definicją mogłabyś popracować.

      Usuń
    7. wantataste23 June 2015 at 02:26 Nie zwracaj uwagi na złośliwości, jesteś piękna, nie trenuj duzo, bo szkoda abyś wyglądała na umięśnioną.

      Usuń
  6. Bardzo ładna ta sukienka, pasuje Ci taki kolor :) Ja sama też lubię kobalt :)

    OdpowiedzUsuń
  7. W tej sukience jest Ci cudownie :) kolor idealny dla Ciebie :) pozdrawiam, zapraszam ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. nice
    follow to follow?
    let me know
    http://defishencia.blogspot.ru/

    OdpowiedzUsuń
  9. Buty w tej stylizacji totalnie skrocily Ci nogi;/

    OdpowiedzUsuń
  10. pięknie wyglądasz w tej sukience i w tym kolorze:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Sukienka jest piękna, kolor mega, podsumowując klasa :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Aniu jesteś śliczną dziewczyną, ale ktoś Ci robi krzywdę tymi brwiami. Wyglądasz nienaturalnie, brwi wyglądają jak narysowane cyrklem.

    OdpowiedzUsuń
  13. Piekna sukienka i buty, z klasa :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Moze chcialabys sprzedac ta sukienke? Zakochalam sie:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już jej nie mam, ale przypuszczam, że dalej jest dostępna w sprzedaży :)

      Usuń
    2. niestety na podanej stronie, i innych które sprawdzałam jej nie ma :<

      Usuń
    3. jak widać nie ... :< szukałam rowniez na innych stronach i nic

      Usuń