Witajcie Kochani! Mimo, że zima w tym roku była wyjątkowo łagodna, zawsze czekam na te dni kiedy można wyjść w ramonesce i czółenkach czy balerinkach. I w końcu się doczekałam!
Idąc przez miasto widzę jak co niektórzy za bardzo poczuli wiosnę i paradują w krótkim rękawku, a nawet w krótkich spodenkach. Brrr! Trochę cierpliwości nie zaszkodzi, lepiej stopniowo przechodzić od ciepłych płaszczy przez lżejsze kurteczki, aż do letnich sukienek. Etap zamiany botków na balerinki na ten czas w zupełności mnie zadowala :)
zdjęcia: Ola
ramoneska: zara | top: new yorker | torebka: reserved | spodnie: bershka | buty: mango
Kochana promieniejesz i wyglądasz cudownie, ciekawe czy spodnie jeszcze dostanę w plazie/feli/zamkowych...
OdpowiedzUsuńŚliczny zestaw, podoba mi się ta torebka ;)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się! Całość ze smakiem zdecydowanie :-) Ramoneska świetna!
OdpowiedzUsuńRamoneska rewelacyjna!:)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się :)
OdpowiedzUsuńRamoneska i szpilki cudne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, MÓJ BLOG/ KLIK :))
świetny zestaw :)
OdpowiedzUsuńU mnie akurat NA SZCZĘŚCIE była ładna pogoda w Święta ;) teraz za to trochę gorzej... Co do zestawu - mega spodnie i mega na Tobie leżą ;) pozdrawiam, zapraszam :)
OdpowiedzUsuńFajny zestaw codzienny! ;-) Buziaki :* http://quintessenceofbeauty.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńw tym zestawie jest wszystko co lubię:szpilki, potargane jeansy i ramoneska, extra! :)
OdpowiedzUsuńProsto najlepiej!
OdpowiedzUsuńDawno kupiłaś kurtkę? Jest świetna!
OdpowiedzUsuńJuż dawno, jakoś 1,5 roku temu :)
UsuńPieknie, nic dodac, nic ujac :-)
OdpowiedzUsuńKlasyka. Świetny zestaw :-)
OdpowiedzUsuńButki szczególnie wpadły mi w oko. Da się w nich chodzić do pracy czy raczej tylko "od święta" :-)
A jak z ich rozmiarówką? Jaki rozmiar brać?
Lidka
Ja w nich chodzę na co dzień i rozmiar mam taki jak noszę zazwyczaj :)
UsuńStopy mnie bolą dopiero po długiej imprezie, ale jestem już przyzwyczajona do chodzenia w butach na obcasie :)
Dziękuję. Kupuję :-)
UsuńPozdrawiam
Lidka
Jesteś boska w tym zestawie i w tych szpilkach.
OdpowiedzUsuń