5 listopada 2014

Czerwony szalik w kratę


W okresie jesienno-zimowym szarości mimochodem wkradają się do mojej garderoby. Chociaż bardzo się staram, aby w tym czasie nie stać się całkowicie małym szarym ludzikiem, nie jestem w stanie przestać kupować szarości. Co poradzę, że mając do wyboru całą gamę kolorów zawsze wybiorę ten szary? Jak co roku obiecuje sobie poprawę, że to koniec, że kolory, pastele i czerwienie. Co z tego wychodzi? Napisałabym, że chcąc kupić coś szarego po prostu wychodzę ze sklepu z niczym. Właściwie tak najczęściej jest, ale właśnie patrzę na futrzaną czapkę (łup z dzisiejszych zakupów) i jednak uważam, że skłamałabym pisząc, że odkładam rzeczy na półkę. Tak naprawdę mogłabym sobie stworzyć swój mały, przytulny, szary świat  i czułabym się w nim całkiem nieźle. 
Nie poddałam się jednak tak całkowicie. W poprzednim poście przemyciłam różowy sweterek i torebkę, w tym ciepły szalik w czerwoną kratę. Może to niedużo, ale moim zdaniem takie detale właśnie tworzą stylizacje. Dodatki, paznokcie, makijaż... Niby nic a jednak "robi robotę" i to całkiem dobrą.














zdjęcia: Przemek

płaszcz: oasap | szalik: FrontRowShop | sweter: stradivarius | spódnica H&M | torebka: oasap | botki: czasnabuty

30 komentarzy:

  1. świetna zdjęcia :)
    Ale na twarzy albo za dużo makijażu albo poprostu dziwnie wygląda na zdjeciach :P

    OdpowiedzUsuń
  2. wyglądasz świetnie! i ten uśmiech :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ładnie Ci w takim kucyku ! *.*

    OdpowiedzUsuń
  4. Jedne z najlepszych Twoich zdjęć i śliczna fryzura ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny szal! Pięknie wyszłaś na tych zdjęciach :)

    OdpowiedzUsuń
  6. szal jest wspaniały!
    każdy zestaw ożywi - świetny zakup :)!

    P.S. mówił Ci ktoś że jesteś podobna do Kasi Bujakiewicz ;P? albo do tej, no... do tej dziewczyny z reklamy Play'a - Basi? ;P bo jesteś, jakby co ;P

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak się mieszka w Warszawie?

    Poznałaś już trochę miejskie imprezowe życie? :)

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dobrze się mieszka :) chodziłam na imprezy w Warszawie juz wczesniej :)

      Usuń
  8. Świetny szalik <3
    zapraszam : http://alizanna.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. jakoś tak grubiutko... przytyłaś na studiach w stolicy?

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo mi się podoba ta stylizacja, a ostatnie zdjęcie z niewymuszonym uśmiechem takim na luzaka jest po prostu mega mega mega super;-) ja też lubię mieć cieplutko pod szyją i szaliki czy chusty zawiązuję do wszystkiego (już nie patrząc co mi wyjdzie w ostatecznie w komplecie;-)

    OdpowiedzUsuń
  11. piękny uśmiech:) cudownie wyglądasz:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ale ładnie! :) Szal wygląda mega!

    OdpowiedzUsuń
  13. Hi dear! I'm agree with you: gray its a very beautiful color! Congratulations for your outfit! Kisses from Italy,
    Eni

    http://eniwherefashion.blogspot.it/

    OdpowiedzUsuń
  14. Haha:-) Mam dokładnie to samo z tymi szarościami. Pięknie wyglądasz, a szalik faktycznie wykonał kawał dobrej roboty. Uśmiech na ostatnim zdjęciu jest zabójczy!!!

    OdpowiedzUsuń
  15. Ładnie wyglądasz. Stolica służy. :) Uśmiechaj się częściej ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Cudowny szalik;D Do twarzy Ci z nim i oczywiście z uśmiechem;)
    Zapraszam na http://beautymatt.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo udana stylizacja, pięknie Ci w uśmiechu :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Tak czytam o tychn szarościach u Ciebie, a dopiero do mnie dotarło, że ja nie mam w swojej szafie ani jednej rzeczy w kolorze szarym aaaaa aż dziwne, bo to zazwyczaj szarości królują jesienią :P hehe
    Świetny zestaw i bardzo podoba mi się ten szalik- super ożywia całość, bardzo fajny akcent :)
    pozdrawiam
    Daria :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Gdzie kupić można taki szalik? Widzę nazwę sklepu ale nic mi to nie mówi... jest sklep czy tylko net?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sklep internetowy :) To szalik z ubiegłego roku, więc w tym momencie nie ma ich w ofercie. Myślę, że na allegro znajdziesz takie z powodzeniem :)

      Usuń
  20. Ta czerwień pięknie ożywia stylizację. Fajnie, że pomyślałaś też o paznokciach i ponadce.

    OdpowiedzUsuń