11 października 2014

Bandana


Lubicie fryzury z bandaną na głowie? Ja bardzo! Ostatnio przypomniałam sobie o tym dodatku i prawie codziennie nosiłam wiązałam bandanę do koczków, kucyków czy rozpuszczonych włosów. Mały szczegół dodaje stylizacji dużo charakteru. Ponieważ pogoda nas rozpieszcza, mogłam sobie pozwolić na stylizację z ulubionymi szortami z wysokim stanem. Te dwa elementy kojarzą mi się ze stylem pin up, który bardzo mi się podoba. 







zdjęcia: Ola

top: stradivarius | szorty: DIY | kurtka: oasap | torebka: oasap | szpilki: czasnabuty

17 komentarzy:

  1. pin - up'owo :)
    i jaki makijaż fajny!

    aż się nie chce wierzyć, że to jesienna stylizacja ;)

    aura nas rozpieszcza!

    OdpowiedzUsuń
  2. mam identyko torebkę z allegro, ale musiałam wydłużyć pasek, bo króóóóciutki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój nie jest króciutki, mogę go jeszcze przedłużyć bo jest zapięty tak żeby był najkrótszy :)

      Usuń
    2. mój pani kaletnik też już wydłużyła i w pełnie z torebki jestem zadowolona :)

      Usuń
  3. Jakie cudne spodenki!! zakochałam się. Podobne widziałam w RI, kosztowały "jedyne" 150 zł :( jaką pomadką masz pomalowane usta? ślicznie wyglądasz!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Moje spodenki na szczęście nic mnie nie kosztowały. Pomadka jest z Rimmel odcień 214 :)

      Usuń
  4. mnie się najbardziej podoba ramoneska :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo fany zestaw, lecz stanowczo nie dla mnie bo jestem totalnym zmarzluchem i w październiku totalnie odpada;]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też, ale kiedy jest więcej niż 20 stopni nie mam problemu żeby chodzić z gołymi nogami ;)

      Usuń
  6. Podoba mi się, uwielbiam takie szorty, świetnie podkreslają Twoją figurkę :) pozdrawiam, zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Za zimno na takie stylizacje, niepraktyczna już. :-) Coś jesiennego poprosimy. :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. moim zdaniem szpilki nie pasują..

    OdpowiedzUsuń
  9. Okropne są te spodenki, nawet najszczuplejsze dziewczyny dziwnie w nich wyglądają, a Ty jakoś "kluseczkowo"...Chociaż całość mi się nawet podoba, może bym tylko buty zmieniła...K.

    OdpowiedzUsuń