Żadna filozofia, w dodatku nie raz ktoś mi zarzucił, że włożyć ładną sukienkę to każdy potrafi. Nie sposób się z tym nie zgodzić. Nic nie poradzę, że jestem świruską na punkcie tej części garderoby. Długie, krótkie, eleganckie i codzienne. Do swojej prostej, śmietankowej kreacji włożyłam długi sweter zapinany na guziki. Pogoda jest ostatnio na tyle "dziwna", że ryzykowne jest wychodzenie bez żadnego sweterka schowanego w torbie.A jak już mowa o torebce, to tym razem duża, czarna, mieszcząca wszystko i jeszcze trochę. Na uczelnie będzie jak znalazł ;)
zdjęcia: Ola
sukienka: glamorous | torebka: oasap | sweter: vintage | buty: stradivarius | okulary: H&M
Follow me:
Urocza sukienka ! Wyglądasz świetnie w tym zestawie :)
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz!
OdpowiedzUsuńtak bardzo ... teatralnie
OdpowiedzUsuńTeatralnie?
Usuńświetnie wyglądasz !
OdpowiedzUsuńpięknie, delikatnie subtelnie;)
OdpowiedzUsuńŚwietna stylizacja :)
OdpowiedzUsuńFantastyczna torebka! Uwielbiam takie!
OdpowiedzUsuńpięknie i klasycznie! super:)
OdpowiedzUsuńa ja jednak uważam, że w tym trochę filozofii jest.. bo nim się znajdzie tę idealną sukienkę, w któej czujemy się dobrze i wyglądamy świetnie często mija sporo czasu. Taką, która sama w sobie będzie tworzyć całość, nie będzie trzeba jej ratować dodatkami ;) Śliczna sukieneczka. Buty mnie zachwycają ;)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny sweter ;]
OdpowiedzUsuńŚwietna, delikatna stylizacja :)
OdpowiedzUsuńŚliczna sukienka i idealne buty, ale sweter coś mi tu nie pasuje :)
OdpowiedzUsuńsukienka jest cudowna;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Sasskia:*
Pierwsze zdjęcie mnie urzekło. Sukienka śliczna:)
OdpowiedzUsuńpiękna sukienka :)
OdpowiedzUsuńSliczna ta sukienka :)
OdpowiedzUsuń