26 lutego 2013

Everyday

Robi się coraz cieplej i mimo, że cieszę się na początki wiosny, wolę mroźną zimę niż zalane chodniki i ulice brudnym roztopionym śniegiem. Nie wyobrażam sobie na taką pogodę innych butów jak właśnie kaloszy. Z racji, że jeszcze nie jest zbyt ciepło, te moje są ocieplane i naprawdę w taką pogodę świetnie się sprawdzają. Cały zestaw przede wszystkim musiał być wygodny, kiedy długie godziny muszę spędzić poza domem. 









płaszcz: romwe | kalosze: czasnabuty | torba: H&M | bluza: glamorous | spodnie: stradivarius


23 lutego 2013

Wyjątkowa suknia

Nie wiem czy się ze mną zgodzicie, ale moim zdaniem każda dziewczyna powinna mieć w szafie jedną suknię na tak zwane "wyjątkowe okazje". Jak pewnie zauważyliście mam wiele sukienek maksi i bardzo je lubię, dlatego nad długością takiej sukni nie musiałam się długo zastanawiać. Dość długo byłam sceptycznie nastawiona do kupowania takich rzeczy przez internet. Wydawało mi się, że lepiej pójść do dobrej krawcowej. Niestety już kilka razy moja wizja wymarzonej rzeczy była zupełnie inna niż wizja osoby szyjącej. Tym razem zaryzykowałam i jestem w stu procentach zadowolona z efektu. To na co w pierwszym momencie zwróciłam uwagę w tej sukni, to jakość. Widać, że nikt nie oszczędzał na tkaninach szyjąc ją. Jest dopracowana ze szczegółami i co najważniejsze dopasowana do mnie. 











suknia: Dresseshop.ca | kopertówka: vintage


20 lutego 2013

Incognito

W dzisiejszym poście przedstawiam Wam swój, można powiedzieć, codzienny uniform. Przy obecnej pogodzie jest to bardzo praktyczny zestaw. W zależności od pogody zakładam dłuższe rękawiczki lub zostawiam kapelusz w domu. Być może nie wiecie, ale mam słabość do takich nakryć głowy, ostatnio moja mała kolekcja powiększyła się o ten, który widzicie na zdjęciach. 
Przepraszam Was, że tak rzadko pojawiają się teraz zdjęcia robione na dworze. Z jednej strony jest to brak czasu i początek nowego semestru, który niestety nie będzie taki "luźny" jak poprzedni. Z drugiej strony, na zewnątrz jest tak szaro, że szkoda wychodzić z aparatem. Mam nadzieje, że będzie coraz lepiej i ruszę z nowymi pomysłami :)








płaszcz: romwe | torba: H&M | kozaki: Stradivarius | kapelusz: H&M

16 lutego 2013

Morelowa

Nie wiem jak Wy, ale ja mam naprawdę dość zimy, pluchy i nijakiej pogody. Powoli zaczynam szykować się na wiosnę i mam cichą nadzieję, że ona niedługo nadejdzie. Z niecierpliwością czekam na dni kiedy "zimno" oznacza, że trzeba włożyć marynarkę na wierzch, a nie osiem swetrów pod płaszcz. Ta sukienka, jest już delikatnym akcentem wiosny. Bardzo lubię takie pastelowe kolory. Podoba mi się jej krój i materiał z jakiego jest uszyta. Wyglądam za okno, wkładam sukienkę do szafy i czekam na te ciepłe dni. Jak myślicie, zima ustępuje czy jeszcze zdążymy zmarznąć?






sukienka: AX Paris | szpilki: allegro

13 lutego 2013

Farbowanie włosów

Wielokrotnie prosiliście mnie o post dotyczący koloru moich włosów. Często pytacie o to czy farbuje je sama czy u fryzjera. Wydaje mi się, że długie włosy wymagają koloryzacji w salonie. Mamy wtedy pewność, że wyjdzie pożądany kolor. Zawsze chodzę do tego samego fryzjera i używam ciągle tej samej farby z Londy. Obecnie nakładam ją tylko na odrosty żeby nie niszczyć dodatkowo włosów. Przy okazji ostatniej koloryzacji zrobiłam dla Was kilka zdjęć, na których możecie dokładnie zobaczyć, których produktów używam. Szczerze, jestem bardzo zadowolona z efektów, tym bardziej, że taki jasny blond nie jest łatwym kolorem do uzyskania. Dla utrwalenia efektu używam czasami różnych płukanek i szamponów, które zapobiegają powstawaniu żółtego odcienia blondu. Mam nadzieje, że będzie to dla Was pomocne :)

Dla dziewczyn z Lublina i okolic podaję dokładny adres salonu, gdzie farbuje włosy:
Salon Fryzjerski "Alina"
ul. Fabryczna 3a paw 1  lok 6
tel. 81 746 47 87












10 lutego 2013

Baskinka

Po wielu próbach w końcu udało mi się dodać zdjęcia w tej sukience. Jest ona prezentem od Domodi. Mają duży wybór rzeczy, a paczka przyszła do mnie naprawdę szybko. Niestety sukienka, którą wybrałam była kompletnym niewypałem. Jest ładna i na pierwszy rzut oka wydaje się ok, ale to tylko pozory. Przede wszystkim została uszyta ze złego materiału, który nie rozciąga się ani trochę. Bez wszycia suwaka u krawcowej nie było mowy żeby dało się ją założyć... Też macie wrażenie, że obecnie w sieciówkach nie myślą jak coś uszyć?






sukienka - Bershka | szpilki: allegro (podobne tutaj)

7 lutego 2013

Prezenty dla chłopaka

Co prawda w poprzednim poście obiecałam Wam post dotyczący farbowania włosów. Uznałam jednak, że to nie ucieknie, a być może któraś z Was nie ma jeszcze pomysłu na nadchodzące walentynki. Są tylko niektóre moje propozycje, tego co zaplanowałam na najbliższe okazje z wiadomych powodów nie mogę Wam jeszcze zdradzić ;) Nie jest to post ściśle związany z walentynkami, ale może przydać się również na inne okazje.
Wymyślanie prezentów sprawia mi ogromną radość, zdecydowanie bardziej lubię obdarzać bliskich prezentami niż sama je dostawać. Im dłużej planuje tym bardziej jestem ciekawa reakcji drugiej osoby. Myślę, że przede wszystkim ważne jest żeby włożyć trochę serca w przygotowania i nie iść na łatwiznę.

Mówi się, że "przez żołądek do serca". Tego się trzymam i praktycznie na każdą okazję staram się coś sama upiec. Próbowałam już przeróżnych przepisów i wciąż wracam do jednego ulubionego. Jeśli Wasz mężczyzna jest łakomczuchem, na pewno ucieszy się na muffinki z czekoladą i orzechami. Są naprawdę pyszne i proste w przygotowaniu. Ja korzystam zawsze z tego przepisu - Babeczki orzechowe z czekoladą.




 Nieśmiertelniki to bardzo fajny pomysł.. Szczerze mówiąc, jest to mój ulubiony prezent, który dałam chłopakowi. Możecie na nich wybić co tylko chcecie, np. na jednej blaszce podstawowe dane a na drugiej "coś od siebie". Najtrudniej jest wymyślić treść (mi zajęło to masę czasu!), całą reszta to łatwizna. Ja wybiłam je w sklepie militarnym, ale możecie też zamówić je allegro z dowolną treścią.


Bardzo lubię prezenty wykonane samodzielnie, dlatego pewnej zimy postanowiłam własnoręcznie zrobić szalik na drutach. Zajęcie bardzo przyjemne, a efekty bardzo cieszą. To co podoba mi się najbardziej, to chyba nieograniczone możliwości. Ten szalik jest bardzo prosty, ale chodziło mi o to żeby był cieplutki dlatego do zrobienia go użyłam prawdziwej wełny. Niestety to co oferują teraz sklepy to przede wszystkim akryl i inne materiały syntetyczne...


Perfumy z pewnością nie należą do oryginalnych pomysłów. Co prawda nie jest to najtańszy sposób obdarowywania bliskich, ale wciąż jest to jeden z najlepszych prezentów. Mój ulubiony zapach męski to Jean Paul Gaultier Le Male. Chyba nigdy mi się nie znudzą dlatego uważam, że kupując je swojemu chłopakowi zrobiłam taki sam prezent sobie jak i jemu :)


Walentynki, rocznice, dzień chłopaka itd. W sklepach mamy natłok pocztówek, jedne ładne inne trochę mniej. Nie wiem jak Wy, ale ja wciąż nie wyrosłam z przedszkolnych laurek. Możemy wykazać się kreatywnością i stworzyć coś naprawdę ładnego.


Jeszcze przed świętami kupiłam dwie identyczne świeczki. Jedną dla siebie, drugą dla chłopaka. Jest to fajny drobiazg, który dodatkowo bardzo ładnie pachnie :)


Książka to dobry prezent pod warunkiem co druga osoba chciałaby przeczytać, lub w formie żartu np. "Wszystko co mężczyźni wiedzą o kobietach".


Szczerze mówiąc ubrania kupuje bardziej impulsywnie niż okazyjnie. Kiedy widzę coś fajnego w sklepie po prostu wolę to kupić i mieć prezent bez okazji niż żałować, że czegoś nie kupiłam. Oczywiście okazjonalnie jest to równie dobry pomysł, zawsze można wyszyć coś w środku rękawa żeby rzecz stała się bardziej wyjątkowa. 


Jeszcze fajniejsze niż ubrania są fajne dodatki np. klasyczne czarne szelki...


... albo ciepłe rękawiczki.


Ostatnio udało mi się kupić bardzo pakowny plecak. Prezent bardzo praktyczny i do tego ładny. Na co dzień lepszym pomysłem jest torba na ramię. Co jak co, ale to kobiety najlepiej się znają na wybieraniu praktycznych toreb czy plecaków :)


Fajnym prezentem jest też portfel. Wybierając go dla swojego chłopaka przejrzałam chyba milion modeli i z trudem wybrałam ten, który moim zdaniem był najbardziej praktyczny i wytrzymały. Jeśli ma miejsce na zdjęcia, miło jest dodać w pakiecie swoje lub wspólne fotografie.

Jakie są Wasze pomysły na udane prezenty? Jestem ciekawa Waszych rad i pomysłów :)