Witajcie! Jeszcze kilka lat temu kombinowałam z niemalże każdą stylizacją, być może teraz z tego z wyrosłam lub po prostu brakuje mi na to czasu, ale najczęściej decyduje się na najprostsze rozwiązania. Dzisiejsza stylizacja jest dla mnie bazowym zestawem na jesienne dni. Całość ciemna przełamana beżowym trenczem i szpilkami. Wysokie obcasy zdarza mi się zamienić na mokasyny w tym samym kolorze. Ten płaszcz jest dowodem na to, że takie rzeczy zawsze są w modzie. Króluje w mojej szafie każdej jesieni i wiosny już od kilku lat. Z nowości prezentuję Wam tutaj tylko zegarek. Spodobał mi się kolor jego tarczy. Chociaż turkus przywołuje mi na myśl wakacje, razem z drewnianą bransoletą będzie się świetnie sprawdzać również do jesiennych stylizacji. Mam zamiar łączyć go z kolorami naturalnymi jak brązy, ale i z butelkową zielenią.
PS. Jutro z samego rana wylatuję do Londynu. Na blogu będę mało obecna w tym tygodniu, ale na pewno na bieżąco będę wszystko relacjonować na moim profilu na instagramie oraz snapchacie :)
zdjęcia: Zuza
płaszcz: stradivarius | torba: mango | zegarek: JORD | spodnie: cubus | buty: mango