Kimono na plażę

 Witajcie! Dziś mam dla Was kolejną porcję zdjęć z nad morza. Bardzo lubię aktywnie spędzać czas, zwiedzać, mieć dużo zajęć i poznawać ludzi. Plaża jednak działa na mnie bardzo relaksująco, mogłabym na niej spędzać całe dnie. Opalanie i kąpiele w morzu to dla mnie prawdziwe wakacje. 

Na mojej liście must have na lato znajdowało się czarne zwiewne kimono. Idealnie sprawdza się na plażę, ale też świetnie pasuje do codziennych letnich stylizacji. 

kimono: Shein | bikini: F&F | okulary: reserved

Na moim kanale nowy filmik! Tym razem TAG z gościnnym udziałem Zuzy :) Do obejrzenia tutaj.

Plaża w Sopocie

Witajcie! Jeśli śledzicie mój instagram lub snapchat, wiecie że weekend spędziłam w Trójmieście. Już jakiś czas marzył mi się wyjazd nad polskie morze, więc długo się nie zastanawiałam. Wbrew zapowiadanym burzom, pogoda dopisała i bardzo przyjemnie spędziłam większość czasu na plaży. 

Biały kombinezon jest idealny zarówno na plażę jak i spacer po mieście w upalne dni. Przyklejane tatuaże to świetne rozwiązanie na lato. Pięknie zdobią ciało i zastępują biżuterię. Nie ma obaw, że coś zgubimy w piasku czy podczas pływania. 

Mimo, że nad morzem byłam tylko dwa dni, zdążyłam chwilę odpocząć od miasta. Trzymam kciuki za jeszcze lepszą pogodę w sierpniu, to na pewno nie był mój ostatni wyjazd w tym roku :)

kombinezon: shein | okulary: reserved | bikini: f&f

Plaża nad Wisłą - sposób na lato w mieście

 Latem miasto potrafi być uciążliwe, dlatego każdy upalny weekend staram się spędzać w bardziej wakacyjnym otoczeniu. Przy okazji jednego z takich wypadów z moją Zuzą, zrobiłyśmy kilka zdjęć przy plaży nad Wisłą. Kolejny weekend zapowiada się równie upalny jak ten kiedy byłyśmy się opalać. Tym razem w planach mam krótki wypad nad Bałtyk. Już nie mogę się doczekać odpoczynku nad morzem!

zdjęcia: Zuza

szorty: vintage + diy | bikini: f&f | sandały: new look

Spodnie boyfriend do szpilek

Witajcie! Dzisiejsza stylizacja chociaż sprzed tygodnia dość mocno nie wpasowuje się do tego co mamy teraz na dworze. Osobiście uwielbiam upały i czekałam z niecierpliwością na temperatury w okolicach trzydziestu stopni. 

Jeszcze tydzień temu pogoda nie zachęcała do wyciągania szortów z szafy. Za to cienkie boyfriendy do sandałów na obcasie były idealne. Nie szalałam z kolorami, reszta utrzymana w czerni i bieli. Pasiaste bluzki bardzo lubię, a ta jest jedną z moich ulubionych, podoba mi się jej materiał i to jak układa się pod szyją. Czerwone usta dodają wyrazistości całemu zestawowi. Jest to kredka do ust i na pewno pojawi się w ulubieńcach, których mam nadzieję w wolnej chwili dla Was nakręcić :)

zdjęcia: Paweł K.

spodnie: mango | bluzka: f&f | sweterek: new yorker | torba: river island | buty: czasnabuty