W styczniu szukałam sukienki prostej, dość skromnej, ale jednocześnie nie chciałam aby wyglądała nieciekawie. Znalazłam coś odpowiedniego na stronie Lashes of London. Sukienka zwróciła moją uwagę przez starannie wykonane detale. Nie zawiodłam się na jej jakości, z ręką na sercu uważam, że to jedna z najlepszych rzeczy jaka trafiła do mojej szafy w przeciągu ostatnich kilu miesięcy. Lubię rzeczy, które nadadzą się na zwykłą imprezę z koleżankami i jednocześnie sprawdzą się na bardziej eleganckie przyjęcia.
Co prawda miałam ją na sobie już na balu maskowym i kilu innych okazjach, ale nie miałam okazji zrobić żadnych porządnych zdjęć. Z tych jestem bardzo zadowolona, wydaje mi się, że odpowiednio oddają wszystkie walory tej sukienki. Hotel Luxor był świetnym miejscem na zrobienie tych zdjęć. Wnętrze jest bardzo eleganckie i tak naprawdę, w każdym miejscu wyszłyby świetnie. Uznałam jednak, że lustra w tle prezentują się bardzo ładnie i to będzie dla mnie idealne miejsce.
zdjęcia: Ola w Hotelu Luxor
sukienka: Lashes of London | torebka: Oasap | buty: prima moda
Sukienka faktycznie fantastyczna!
OdpowiedzUsuńFajna sukienka :)
OdpowiedzUsuńTe lustra tworzą wspaniałe tło dla zdjęć.
OdpowiedzUsuńSukienka rewelacyjna, a Ty wyglądasz w niej zjawiskowo :)
OdpowiedzUsuńSukienka jest prześliczna, świetnie w niej wyglądasz!
OdpowiedzUsuńUważam, że bardzo poszerza ramiona, tworząc nieestetyczne, mało kobiece "bary". Niemniej życzę dalszych sukcesów, pozdrawiam serdecznie, Magda.
OdpowiedzUsuńdokładnie, uważam, że jasna aplikacja nadaje ramionom "objętości" i wydają się za szerokie w stosunku do sylwetki
UsuńXtra :) ale Why luxor?
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wyglądasz. ;)
OdpowiedzUsuńJesteś perfekcjonistką z klubu 666?
OdpowiedzUsuńWidzę że sprzedałaś swoją dusze diabełkowi perfekcjonistko...
OdpowiedzUsuńsukienka jest boska i pieknie na Tobie wyglada <3
OdpowiedzUsuńA co to za klub 666?
OdpowiedzUsuńPIĘKNA SUKIENKA;)
OdpowiedzUsuńTa sukienka idealnie podkresla Twoją piękną figurkę :-)
OdpowiedzUsuńKreacja piękna, Ty też. Ale buty trochę za ciężkie. Czy można liczyć na sesję karnawałową w sandałkach? Masz na sobie rajstopy czy nie? Jeśli nie (a tak wygląda) to chyba nie ma problemu. Co o tym myślisz?
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem sandały nie nadają się na karnawał, nie zapominajmy, że mamy zimę. Mam na nogach cieliste rajstopy :)
UsuńWantataste! Ależ tej zimy mamy wiosnę! Poza tym, jak się idzie na zabawę, to przecież można pójść w kozakach, a w środku przebrać się w coś lekkiego :-) Nadal podpowiadam, że warto się zastanowić nad butami bardziej ukazującymi walory Twoich pięknych stóp. Pozdrawiam!
UsuńJednak będę się trzymać tego, że sandały zarezerwowane są na okres letni. Moim zdaniem byłoby bardzo nieelegancko ściągać kozaki i rajstopy na miejscu po to żeby mieć odkryte stopy. To nawet trochę nie wypada.
UsuńSukienka jest obłędna ;-)))
OdpowiedzUsuńciekawa sukienka:0 niby mała czarna ale zdobienia dodają jej tego czegoś:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Prześliczna sukienka ♥
OdpowiedzUsuńsukienka piekna, Ty rowniez... ale szczerze, to do d*py te zdjecia....choc widze w lustrze porzadnego canona
OdpowiedzUsuńświetna sukienka:)
OdpowiedzUsuńpięknue
OdpowiedzUsuńPięknie zdobiona sukienka :)
OdpowiedzUsuńCudowna sukienka :)
OdpowiedzUsuńjak dla mnie trochę bazarkowa...
OdpowiedzUsuńSukienka jest naprawde ładna i świetnie leży ale dobieraj proszę podkład do koloru swojej szyi ;)
OdpowiedzUsuńPodkład jest dobrze dobrany, w ogóle nie odróżnia się od szyi :) Na zdjęciach może się tak wydawać przez to jak pada światło, ale ogólnie kolor się stapia.
Usuńtrafiłam tu z yt i nie mogę zdzierżyć Twojego suczego wyrazu twarzy ;) Sama w sobie pięknością może nie jesteś, ale masz nawet ciekawą urodę, jednak ta mina! Jak wyrachowana paniusia, która analizuje jedynie stan portfela ;) A może po prostu taka jesteś i wrażenie jest prawdziwe ;)
OdpowiedzUsuń