Ostatni tydzień spędziłam ucząc się do egzaminów. Miały być posty z wakacji, ale są rzeczy ważne i ważniejsze. Dopiero dziś znalazłam chwilkę żeby przygotować dla Was post z dwiema stylizacjami z Dubaju.
Pierwszy dzień w całości przeznaczyliśmy na Dubai Mall. W tej chwili jest to największe centrum handlowe na świecie. Rzeczywiście jest ogromne! W jeden dzień nie sposób obejść całości. Środek jest naprawdę imponujący. Trudno uwierzyć, że to tylko miejsce w którym robi się zakupy. Wewnątrz są piękne zdobienia, ogromne fontanny wyglądające jak wodospad. Niestety Dubaj słynie z wysokich cen, więc większość rzeczy było ponad mój budżet. Znalazłam kilka sklepów z "ludzkimi" cenami i tam zrobiłam naprawdę udane zakupy. Jednym z nich jest Iconic, właśnie tam kupiłam sukienkę, którą mam na sobie w drugiej stylizacji.
Oczywiście nie spędziłam całego dnia w sklepach ;) O godzinie 17:00 wjechaliśmy na Burj Khalifa, najwyższy budynek. Jak już wspominałam, trafiliśmy na początek burzy piaskowej i widoczność była co najmniej słaba. Wieczorem obejrzeliśmy pokaz fontann. Dzień zabiegany i nogi wieczorem odmawiały posłuszeństwa, jednak zależało nam na zaliczeniu jak największej ilości atrakcji.
Drugiego dnia pojechaliśmy do aqua parku, który znajduje się na "palmie". Tam nie brałam aparatu, więc zdjęcia dodaję tylko z wieczoru. Na początku pojechaliśmy do baru Neos, który znajduje się na 63 piętrze. Widok z takiej wysokości na Dubaj nocą jest naprawdę piękny. Później byliśmy na imprezie w Cavalli Club. Oba miejsca bardzo mi się spodobały. Jednak jeśli chodzi o kluby, najbardziej lubię swój Lublin. W Dubaju nie ma miejsca do tańczenia. Zamiast parkietu wszędzie są stoliki, na których kluby najlepiej zarabiają. Goście tańczą wokół nich lub w przejściach i pod barem. Bardzo mnie to zaskoczyło i początkowo nie mogłam się przyzwyczaić do takiej "zabawy".
Zestaw I: sukienka: stradivarius | torba: H&M | buty: stradivarius | naszyjnik: chicnova
Zestaw II: sukienka: iconic | kopertówka: no name | buty: stradivarius
Piękne zdjęcia! Promieniejesz!
OdpowiedzUsuńale cudnie!!!! zazdroszczę!!!
OdpowiedzUsuńObie stylizacje swietne, ale w tej rozowej sukience wygladasz mega hot! :)
OdpowiedzUsuńW różu wyglądasz genialnie! <3
OdpowiedzUsuńObie kreacje bardzo ładne. Ciekawe zdjęcia z ciekawych miejsc. Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńhttp://balakier-style.pl/
Pięknie wyglądasz, cudne szpilki :)
OdpowiedzUsuńSzczerze? Tobie i tak we wszystkim do twarzy:) Bo przecież ładnemu we wszystkim ładnie:)
OdpowiedzUsuńpięknie, jesteś śliczna. Ile kosztuje taka wycieczka, jeśli można wiedzieć:)
OdpowiedzUsuńhttp://blondnatu.blogspot.co.uk/
To nie była wykupiona wycieczka. Bilety, wizę itd organizowałam sobie sama, więc koszty przedstawiają się zupełnie inaczej :)
Usuńzazdroszczę miejsca! ;_)
OdpowiedzUsuńWspaniale wyglądałaś Aniu<3
OdpowiedzUsuńŚwietna fotorelacja, a sukienkę kupiłaś prześliczną
OdpowiedzUsuńpiekna ta biala sukienka, wygladalasz olsniewajaco!
OdpowiedzUsuńpiekna
OdpowiedzUsuńprzepięknie wyglądasz w białej maxi! A buty z zestawu z różową mistrzowskie ♥
OdpowiedzUsuń